
Nimfy w Kwiaciarni – Maurycy Gomulicki
Wiosna niczym serigrafia, ekscytuje kolorem. Po zimowy umartwiającym zmysły odwyku, pragniemy dostarczyć mnóstwo soczystości. Zapisanej we fluo kolorach, formach i kształtach. Wystawa Maurycego Gomulickiego jest dla nas wyjątkowa, gdyż nasze drogi skrzyżował kolor. Maurycowy rozkosznie-przyjemny Pink not Dead i nasz walczący o równoukolorowienie suczyróż. „Nimfy w Kwiaciarni”, to cykl 11 serigrafii, którymi chcemy ożywić oko i wprowadzić nutę różu na Wasz policzek.
– Najbardziej na świecie to mi się podobają gołe panie. Podoba mi się też las, zachody słońca i masa innych fenomenów natury ale tak najbardziej to jednak dziewczyny. Podobają mi się okropnie – jak kuszą i w ogóle. Różne. Brunetki i blondynki, żyrafy i petitki, pieguski i murzynki – długo by wyliczać. Kochać więcej niż jedną na raz trudno, za to narysować można sobie cały harem. Więc rysuję, trochę z wyobraźni, trochę ze zdjęć. Już jak miałem 6 lat namiętnie gryzmoliłem księżniczki – w sukniach i bez – zostało mi do dziś. Jednym z przywilejów fantazji jest dopuszczalność uproszczeń – nie marzy się o skomplikowanej psychologicznie jednostce ludzkiej ale o rusałce, dziewce, dziwce, kokietce, piratce czy czarodziejce. To wszystko postacie zdeterminowana przez kilka atrakcyjnych atrybutów, takie są też bohaterki tych syntetycznych rysunków: baletnica, bogini, warkoczanka, cycatka. Lubię uproszczenia i w łóżku i w rysunku. Spektrum fetyszy jakie na mnie działają jest dość szerokie. Na grafikach pojawiają rozmaite dodatki, i te natychmiastowo rozpoznawalne jako erotyczne, jak szpilki czy pończoszki, i inne, nieco mniej oczywiste, jak czaszka czy rower. Użycie artefaktów pozwala nawiązać do tradycji przedstawień alegorycznych. Akt ma w historii sztuki miejsce poczesne. Przyjemnie jest igrać z konwencjami, poruszać się na granicy wulgarności i elegancji, działać w różowej strefie. A że projekt realizowany jest we współpracy z entuzjastami tym przyjemniej. Serigrafia jest szlachetną a jednocześnie nowoczesną techniką – jako obsesjonat soczystego koloru miałem konkretną frajdę z druku fluo. Mam nadzieję, że ta frywolna, kameralna wystawa sprowokuje uśmiechy i rumieńce. Niech żyje Wiosna! – Maurycy Gomulicki, Mexico DF, Kwiecień, 2018
Nimfy w Kwiaciarni – Maurycy Gomulicki
15 maja g. 19, Kwiaciarnia Grafiki, ul. Smulikowskiego 6/8, drugie podwórko
Wystawę można oglądać do końca czerwca, po wcześniejszy umówieniu się.
UWAGA! Wystwę równolegle będzie można zobaczyć online na Graphicsflowershop.com
Tweet
* Sitodruk dla kultury
* Berlin & graphic days
* Rubieże
* Fotorelacja z wystawy Very King
* Masz Grzech - Vera King
* Skate's Silkscreen
* Padół Warszawski
* Cyry7 foto sitodruk
* Sito w roli głównej
* Wujek 81 - Paweł Ryżko
* SERIA ZŁO wernix
* Seria Zło vol. 2
* Tour de Belgia
* Sitodruk na żywo
* Warszawska Mapa Sztuki
* Dwa + jeden / SZCZERBAK / Wystawa
* Otwarta Pracownia Vlepki
* Poster Rex
* Future / silkscreen / Grzegorz Laszuk + Poster Rex
* Ekshibicjonizm sitodrukarski
* Pensjonat Roślinka
* W imię betonu
* Tour de Rower ZINE
* Reykjavík Valerego Viraga
* Street art aka sitodruk
* Książka dla najmłodszych
* Nasionko - nasz nowa publikacja
* Tour de Rower ZINE
* Typografy na DesignMarch
* Seria ZŁO
* Czarne Kreski - WIUR
* 1010 - Dziura w całym
* Pan Wiesław Sokole Oko
* Lata Osa - Marta Kwiatek
* Ćmy textylne
* Sitodruk międzypokoleniowy
* This is paper
* TYPO ET VéLO ZINE
* OUT OF STH BWA Wrocław
* Przemiany 2014
* My w TV