Pan Wiesław Sokole Oko

Street art gościmy na naszych ulicach od przełomu wieków. Wkradał się nań powoli, zaczynając od vlepek, które postanowiły opuścić tabor miejskiej komunikacji. Poprzez szablony, które coraz bardziej odcinały się od swych wolnościowych korzeni. Po murale, które początkowo nieśmiało zajmowały podpory mostów, aby nagle wystrzelić niczym grzybnia po czarnobylskim deszczu. Stały się bardzo widocznym graczem w przestrzeni publicznej. Ta skala nie pozwalała już na ignorancję. Zaczęto o street arcie pisać, mówić, dokumentować kolejne jego emanacje. Na tej wznoszącej fali pojawiło się wiele osób, inicjatyw, które mniej bądź bardziej świadomie dokumentowały, tę zmianę naszych miast.

Jedną z nich jest Pan Wiesław, który od kilku lat dokumentuje działania artystów działających w przestrzeni miejskiej. Jednakże w przypadku Pana Wiesława, wykonane zdjęcia nie lądują na jakimś kolejnym blogu o street arcie. Zrobione zdjęcie to początek procesu, który prowadzi Pana Wiesława do autora. Wykonane zdjęcie drukuje w formacie a4. Następnie obserwuje blogi street artystów, strony festiwali, szuka miejsca gdzie będzie mógł osobiście poznać autora, porozmawiać i zdobyć podpis. Pan Wiesław doskonale pamięta czasy, gdzie ludzie aby się poznać, umawiali się oko w oko. W tym etosie dodaje kolejne podpisane zdjęcia do swojej kolekcji. Takie zdjęcie staje się nie tylko „ładnym obrazkiem”, ale artefaktem w którym ukryta jest historia spotkania z autorem.

więcej znajdziecie na naszym profilu fb